Kierowca łamiący przepisy drogowe ponownie stanie przed sądem

Bez odpowiedniego szacunku dla zasad bezpieczeństwa, kierujący pojazdem osobowym w dzielnicy Szczawienko przy ul. Stacyjnej, zaangażował się w niebezpieczne i nielegalne działania na drodze. Mimo że zdawał sobie sprawę z ryzyka, nie powstrzymało go to przed prowadzeniem samochodu bez wymaganych dokumentów i lekceważeniem praw pieszych.

Policjanci ruchu drogowego zauważyli tego mężczyznę, kiedy nie ustąpił pierwszeństwa pieszym na znakowanym przejściu. W wyniku przeprowadzonej kontroli drogowej ujawniono, że auto, którym kierował, nie posiadało ważnych badań technicznych, co skłoniło policję do elektronicznego zawieszenia dowodu rejestracyjnego pojazdu. Ta sytuacja powinna była zakończyć się dla tego mieszkańca Wałbrzycha nałożeniem mandatu wynoszącego 1,6 tys. złotych oraz 15 punktów karnych. Jednakże, jak się później okazało, konsekwencje były dużo bardziej dotkliwe.

Podczas dalszych czynności, mundurowi odkryli, że nasz 52-letni bohater prowadził pojazd mimo zakazu nałożonego przez Sąd Rejonowy w Wałbrzychu w czerwcu poprzedniego roku, który obowiązywał przez 12 miesięcy. Dodatkowo, mężczyzna stracił prawo do prowadzenia pojazdów na podstawie decyzji Starosty Powiatu Wałbrzyskiego już w 2009 roku. Skutkiem tej serii naruszeń prawa jest to, że sprawca nie mógł kontynuować jazdy, a cała sprawa trafi jeszcze raz do sądu.

Kierowcy powinni pamiętać, że nieodpowiedzialne postępowanie za kółkiem, zwłaszcza jeśli mają nałożony przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów, może skutkować dożywotnim przedłużeniem tego zakazu. Takie wykroczenie może również wiązać się z karą pozbawienia wolności do 5 lat. Jeśli osoba porusza się pojazdem mimo cofniętych uprawnień, grozi jej nawet dwuletni pobyt w zakładzie karnym.