Trzech mężczyzn aresztowanych za kradzieże w wałbrzyskich sklepach

W ostatnich dniach wałbrzyska policja przeprowadziła skuteczne zatrzymania trzech mężczyzn podejrzanych o kradzieże w lokalnych sklepach. Sprawcy, w wieku 38, 44 i 40 lat, staną teraz przed wymiarem sprawiedliwości.

Łup niewielkiej wartości, ale poważne konsekwencje

38-letni mieszkaniec Wałbrzycha został zatrzymany 29 sierpnia około godziny 13:00 w swoim mieszkaniu na Białym Kamieniu. Według ustaleń policji, 1 sierpnia dopuścił się kradzieży siedmiu butelek whisky z marketu na Podzamczu, co przyniosło stratę wynoszącą ponad 900 zł. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył odpowiednie wyjaśnienia.

Zuchwała kradzież pieniędzy

Tego samego dnia, około godziny 19:00, funkcjonariusze zatrzymali 44-latka w jego mieszkaniu na Starym Zdroju. Mężczyzna podejrzewany jest o kradzież 2600 zł z kasetki kasy fiskalnej w sklepie na ul. 11 Listopada. Wykorzystując chwilową nieuwagę właściciela, dokonał przestępstwa kilka godzin przed zatrzymaniem. Po nocy spędzonej w areszcie, usłyszał zarzut kradzieży i przyznał się do winy.

Seria kradzieży w marketach

Trzeci z podejrzanych, 40-letni mieszkaniec Wałbrzycha, wpadł w ręce policji w sobotę przed południem na Sobięcinie. Funkcjonariusze ustalili, że pomiędzy 14 a 26 marca dokonał czterech kradzieży w marketach przy ul. Moniuszki i Mazowieckiej. Jego łupem padły produkty spożywcze, alkohol oraz chemia gospodarcza, co spowodowało straty przekraczające 870 zł. Mężczyzna również przyznał się do popełnionych przestępstw i złożył wyjaśnienia.

Wszyscy trzej zatrzymani mężczyźni mogą teraz oczekiwać na rozprawy sądowe, grozi im kara pozbawienia wolności do 5 lat. Walka z drobną przestępczością w Wałbrzychu pokazuje, że nawet niewielkie kradzieże nie uchodzą bezkarnie.