Wałbrzych wprowadza nowatorskie rozwiązanie w walce z hejtem – młodzież, która dopuściła się cyberprzemocy, musi wykonywać prace społeczne w swojej szkole. To działanie ma na celu nie tylko ukaranie, ale przede wszystkim edukację młodych ludzi, uświadamiając im konsekwencje ich działań.
Walka z hejtem poprzez edukację
Hejt jest problemem, który dotyka wszystkich grup wiekowych i społecznych. W odpowiedzi na to zjawisko, Wałbrzych postanowił wprowadzić program wsparcia zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży. W jego ramach, w szkołach odbywać się będą warsztaty dotyczące cyberprzemocy, które mają na celu zwiększenie świadomości wśród uczniów.
Oprócz tego, w czternastu szkołach podstawowych planowane są zajęcia poświęcone walce z dyskryminacją. To inicjatywa, która ma uświadomić młodym ludziom, że każdy z nas jest wartościowy, niezależnie od wyglądu czy poglądów.
Prace społeczne jako narzędzie edukacyjne
Decyzja o wprowadzeniu prac społecznych jako kary za hejt zapadła w styczniu tego roku. Uczniowie, którzy zostali przyłapani na stosowaniu cyberprzemocy, będą musieli przepracować od 10 do 20 godzin na rzecz szkolnej społeczności. Ma to na celu pokazanie, że każde działanie niesie za sobą konsekwencje, a szkoła jest miejscem, gdzie uczniowie uczą się odpowiedzialności.
Wiceprezydent Wałbrzycha, Anna Elżbieciak-Stec, wyjaśnia, że takie działania są częścią szerszej strategii miasta, mającej na celu integrację i edukację młodzieży. „Wszyscy jesteśmy równi i mamy prawo do wyrażania siebie” – podkreśla.
Rola władz lokalnych i wojewódzkich
Zespół powołany przy wojewodzie dolnośląskim również angażuje się w walkę z hejtem w szkołach. Podczas konferencji prasowej dotyczącej miejskiego programu wsparcia zdrowia psychicznego, dziennikarze próbowali uzyskać szczegółowe informacje na temat wytycznych wypracowanych przez ten zespół. Niestety, konkretne odpowiedzi nie zostały przedstawione.
Mimo to, miasto kontynuuje swoje działania, mając nadzieję na długofalowe efekty. Wałbrzych stawia na edukację jako klucz do rozwiązania problemu hejtu, wierząc, że świadomość i odpowiedzialność młodych ludzi są kluczem do zmiany.