Wczoraj po południu na ulicach Starego Zdroju miało miejsce dynamiczne zdarzenie z udziałem policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu. Funkcjonariusze zauważyli samochód prowadzony przez mężczyznę, który nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Zdecydowali się więc zatrzymać pojazd do rutynowej kontroli. Kierowca nie zamierzał jednak współpracować i rozpoczął ucieczkę ulicami miasta.
Pościg ulicami miasta
Rozpoczęła się intensywna akcja pościgowa. Kierowca, ignorując przepisy ruchu drogowego, z impetem kierował się przez ulice Parkową, Węglową, a następnie wrócił na Armii Krajowej. Jego trasa prowadziła dalej przez Mazowiecką, Kasprzaka, aż do Reja, gdzie próbował ukryć pojazd na jednym z podwórek. Policjanci niezwłocznie poinformowali dyżurnego o sytuacji i kontynuowali pościg.
Potwierdzenie podejrzeń
Po zatrzymaniu mężczyzny, policjanci przeprowadzili niezbędne czynności kontrolne. Ich przypuszczenia okazały się słuszne – 49-letni mieszkaniec Wałbrzycha był pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało obecność 0,63 promila alkoholu we krwi, co stanowiło powód jego niechęci do zatrzymania się.
Konsekwencje prawne
Dalsze sprawdzenia wykazały, że mężczyzna miał już cofnięte uprawnienia do prowadzenia pojazdów od 2016 roku, decyzją Prezydenta Miasta Wałbrzycha. Samochód został zabezpieczony na parkingu strzeżonym, a kierowca trafił do policyjnej celi, gdzie spędził noc, trzeźwiejąc.
Zarzuty i możliwe kary
W piątkowe popołudnie podejrzany usłyszał zarzuty. Obejmują one niezatrzymanie się do kontroli, prowadzenie pojazdu pomimo cofniętych uprawnień oraz jazdę w stanie nietrzeźwości. Dodatkowo odpowie za szereg innych wykroczeń drogowych. Grożą mu surowe konsekwencje: do pięciu lat pozbawienia wolności, dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna.
Informacje przekazał kom. Marcin Świeży z Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu
źródło: Komenda Miejska Policji w Wałbrzychu
