W nocy z poniedziałku na wtorek doszło do nietypowego incydentu na wałbrzyskiej ulicy. Funkcjonariusze policji natrafili na kobietę, której jazda rowerem wzbudziła ich podejrzenia. Okazało się, że nie bez powodu – 35-latka była pod wpływem alkoholu.
Nieodpowiedzialna jazda w środku nocy
Całe zdarzenie miało miejsce około godziny drugiej nad ranem, kiedy to policjanci patrolujący ulicę Wieniawskiego na Podzamczu zauważyli rowerzystkę poruszającą się w sposób, który wskazywał na możliwe spożycie alkoholu. Postanowili zatrzymać kobietę, by sprawdzić jej stan trzeźwości.
Alkoholowy rekordzista na dwóch kółkach
Badanie alkomatem nie pozostawiło złudzeń – kobieta miała w organizmie aż 2,02 promila alkoholu. Taki wynik oznaczał, że była znacznie powyżej dopuszczalnej normy. Pomimo tego, zdecydowała się na jazdę rowerem, co stanowiło zagrożenie nie tylko dla niej samej, ale i innych uczestników ruchu drogowego.
Konsekwencje nieodpowiedzialnego zachowania
Policjanci nie tylko zatrzymali kobietę, ale także nałożyli na nią mandat w wysokości 2,5 tysiąca złotych. Po przeprowadzeniu wszystkich niezbędnych czynności, rowerzystka nie mogła kontynuować dalszej jazdy jednośladem.
Bezpieczeństwo na drodze a alkohol
To zdarzenie jest kolejnym przykładem na to, jak ważne jest zachowanie trzeźwości za kierownicą, niezależnie od tego, czy prowadzimy samochód, czy rower. Pamiętajmy, że alkohol wpływa na naszą zdolność do podejmowania decyzji i koordynację ruchową, co może prowadzić do niebezpiecznych sytuacji.
Wszyscy uczestnicy ruchu drogowego powinni być świadomi ryzyka związanego z jazdą pod wpływem alkoholu i unikać sytuacji, które mogą narazić ich samych oraz innych na niebezpieczeństwo.