11 października w Wałbrzychu doszło do kradzieży roweru z pralni znajdującej się w jednej z kamienic przy ul. Psie Pole. Rower został zabrany w godzinach popołudniowych, a jego właściciel zorientował się o utracie dopiero kilka tygodni później. Zgłoszenie o kradzieży zostało przekazane policji dopiero 7 listopada, co skłoniło funkcjonariuszy do podjęcia intensywnych działań mających na celu odnalezienie sprawcy.
Policyjna akcja i zatrzymanie
Dzięki zebranym dowodom i informacjom, policjanci z zespołu operacyjno-rozpoznawczego zlokalizowali podejrzanego. 12 listopada, tuż po godzinie 20:00, funkcjonariusze wkroczyli do mieszkania przy ul. Słowackiego w Śródmieściu. Tam zatrzymali mężczyznę, który był w stanie mocnego upojenia alkoholowego, z wynikiem aż trzech promili. W związku z tym, noc spędził w policyjnej celi na komendzie w Wałbrzychu. Następnego dnia postawiono mu zarzut kradzieży.
Okoliczności zdarzenia i dalsze kroki prawne
Podczas śledztwa ustalono, że podejrzany skorzystał z okazji podczas wizyty u znajomego na imprezie w Nowym Mieście, co doprowadziło do kradzieży wartego tysiąc złotych roweru. Teraz 32-letni mieszkaniec Wałbrzycha stanie przed sądem, gdzie może mu grozić kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Obecnie trwają dalsze dochodzenia w celu zidentyfikowania osoby, która obecnie posiada skradziony rower.
Sprawa ta podkreśla ważność szybkiego zgłaszania kradzieży oraz współpracy z organami ścigania, co może przyspieszyć odzyskanie utraconych przedmiotów i pociągnięcie sprawców do odpowiedzialności.
Źródło: Komenda Miejska Policji w Wałbrzychu