W Dziećmorowicach, 6 grudnia, około godziny 17:00, funkcjonariusze z Wałbrzycha interweniowali w sprawie nielegalnego poboru energii elektrycznej. Skontrolowali mieszkanie przy ulicy Bystrzyckiej, gdzie odkryli, że trzech mężczyzn w wieku 24, 26 i 33 lat nielegalnie podłączyło się do sieci elektrycznej. Prąd płynął z korytarza do ich lokalu, omijając urządzenia pomiarowe, co umożliwiało im bezpłatne korzystanie z energii.
Konsekwencje prawne i finansowe
Pobór energii elektrycznej bez odpowiednich uprawnień to przestępstwo, za które grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Oprócz odpowiedzialności karnej, osoby przyłapane na takim procederze muszą liczyć się z koniecznością pokrycia kosztów za nielegalnie pobraną energię. Dostawca energii może również nałożyć dodatkowe opłaty związane z nielegalnym podłączeniem.
Ryzyko dla bezpieczeństwa
Nielegalne przyłącza nie tylko naruszają prawo, ale także stanowią poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa. Manipulacje przy instalacji elektrycznej mogą prowadzić do jej uszkodzenia, co zwiększa ryzyko pożarów czy porażenia prądem. Zagrożone są nie tylko osoby bezpośrednio odpowiedzialne za nielegalny pobór, ale również mieszkańcy całego budynku.
Działania policji
Lokalne służby zapowiadają intensyfikację działań mających na celu zwalczanie tego typu przestępstw. Regularne kontrole i współpraca z dostawcami energii mają na celu zmniejszenie liczby tego rodzaju incydentów oraz zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom.
Sprawą zajęli się również specjaliści z firmy energetycznej, którzy jeszcze tego samego dnia usunęli nielegalne przyłącze i przeprowadzili niezbędne pomiary. Tego rodzaju współpraca między policją a przedsiębiorstwami dostarczającymi energię jest kluczowa w walce z kradzieżą prądu.
Na zakończenie, przedstawiciel wałbrzyskiej policji, komisarz Marcin Świeży, podkreślił determinację funkcjonariuszy w eliminowaniu tego procederu, apelując do mieszkańców o zgłaszanie podejrzanych działań i współpracę z organami ścigania.
Źródło: Komenda Miejska Policji w Wałbrzychu