W listopadzie tego roku w jednym z mieszkań przy ul. Piłsudskiego doszło do serii kradzieży. Współlokatorzy, 23-latek i 19-latek, dzielili przestrzeń mieszkalną, jednak jeden z nich postanowił wykorzystać sytuację. W ciągu kilku dni z pokoju młodszego zniknęły pady do konsoli, telefon komórkowy oraz zegarek. Sytuacja stała się jasna, gdy pewnego dnia także konsola do gier przestała być na swoim miejscu. Mienie, którego wartość szacowana jest na około 1,2 tys. złotych, zniknęło w tajemniczych okolicznościach.
Szybkie odkrycie i przyznanie się
Po odkryciu brakujących przedmiotów, 19-latek podjął próbę wyjaśnienia sytuacji. W rozmowie z współlokatorem uzyskał przyznanie się do winy. 23-latek przyznał, że część skradzionych rzeczy została już zastawiona w lombardzie. Niestety, wkrótce po tej rozmowie, przestał się kontaktować i zniknął bez śladu. Z tego powodu młodszy mężczyzna postanowił zgłosić sprawę na policję.
Działania Policji i zatrzymanie
Funkcjonariusze policji, po otrzymaniu zgłoszenia, szybko przystąpili do działania. W miniony piątek, około godziny 12:30, odnaleziono poszukiwanego mężczyznę w galerii handlowej w Sobiecinie. Został on natychmiast zatrzymany i przewieziony na komisariat, gdzie postawiono mu zarzut kradzieży. Obecnie trwa postępowanie mające na celu pełne wyjaśnienie sprawy oraz odzyskanie utraconego mienia.
Konsekwencje i dalsze kroki
Po zatrzymaniu, 23-latek usłyszał zarzut kradzieży dokonywanej w krótkich odstępach czasu, co jest szczególnie poważnym przestępstwem. Sprawa niebawem zostanie skierowana do sądu, gdzie mężczyzna będzie musiał stawić czoła wymiarowi sprawiedliwości. Za popełnione czyny grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Tymczasem, policja kontynuuje działania mające na celu odzyskanie wszystkich skradzionych przedmiotów.
Informacje o sprawie podał kom. Marcin Świeży, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Wałbrzychu, podkreślając zaangażowanie funkcjonariuszy w szybkie rozwiązanie tego przypadku.
Źródło: Komenda Miejska Policji w Wałbrzychu
