82-latka z Wałbrzycha straciła 29 tysięcy złotych w oszustwie „na policjanta”

Do dramatycznego zdarzenia doszło w Wałbrzychu, gdzie 82-letnia mieszkanka padła ofiarą oszustwa, które pozbawiło ją 29 tysięcy złotych. 22 sierpnia wałbrzyska policja otrzymała zgłoszenie od zrozpaczonej kobiety, która poinformowała o utracie swoich oszczędności.

Jak doszło do oszustwa?

Incydent miał miejsce kilka dni wcześniej, 19 sierpnia, kiedy seniorka odebrała telefon od mężczyzny podającego się za policjanta z Wrocławia. Oszust zapewnił ją, że jej pieniądze w banku są zagrożone i że uczestniczy w tajnej operacji policyjnej. Przekonał ją, że musi natychmiast wypłacić swoje oszczędności, aby pomóc w schwytaniu przestępców.

Podstępna manipulacja

Przerażona kobieta udała się do banku następnego dnia, jednak jej pieniądze były zablokowane na lokacie. Zdołała wypłacić jedynie równowartość 4 tysięcy złotych w dolarach. Oszust nie spuszczał z niej oka – zadzwonił ponownie i nakłonił ją do zaciągnięcia kredytu na kwotę 30 tysięcy złotych. Seniorka zdecydowała się na pożyczkę w innym banku, gdzie otrzymała 25 tysięcy złotych gotówką.

Oszustwo zakończone sukcesem przestępców

Z pieniędzmi w ręku wróciła do domu, gdzie wkrótce pojawiła się kobieta podająca się za policjantkę. Odebrała od starszej pani całą kwotę – 29 tysięcy złotych. Dopiero rozmowa z sąsiadką i pracownikiem banku uświadomiła seniorce, że padła ofiarą perfidnego oszustwa i natychmiast zgłosiła sprawę na policję.

Apel o ostrożność

Pamiętajmy! Policja nigdy nie prosi o przekazywanie pieniędzy w ramach tajnych operacji ani nie angażuje osób postronnych w swoje działania operacyjne. Każdy, kto spotka się z podobnym telefonem lub prośbą o przekazanie gotówki, powinien zachować szczególną ostrożność. Ważne jest, aby nie ulegać presji i jak najszybciej poinformować policję o takim zdarzeniu. Bądźmy czujni i nie dajmy się zwieść osobom podszywającym się pod funkcjonariuszy.